Był jedną z najbardziej znanych i charakterystycznych postaci warszawskiego świata towarzyskiego. Udzielał się na wieczorkach literackich i brylował na salonach. Był powszechnie lubiany, dowcipny, bezpretensjonalny, łatwy w obejściu i uprzejmy. Miał szerokie znajomości w różnych sferach, nawet wśród arystokracji. Na starość jednak dla płci pięknej stał się nieco uciążliwy, bo – jak to określiła jedna z jego znajomych - „miał dziwny zwyczaj, nałóg, czy obłęd: chwytał za ręce i… całował po twarzy każdą poznaną kobietę, młodą czy starą, ładną czy brzydką… Myśmy to przyjmowały z przykrością, lecz ulegle…, ale panowie się oburzali”. Z powodu tego zwyczaju zwano go „panem Cmoktalskim”. Więcej informacji, ciekawostek i materiałów o Antonim Edwardzie Odyńcu szukaj w jego biogramie oraz na dalszych stronach naszego serwisu.